Najciekawszy pojedynek czeka nas jak zwykle na miejscach 4-5, gdzie o FINAL FOUR zmierzą się Mistrz UBL 2023 – Buty Nie Grają i trzecia drużyna pierwszego sezonu UBL – MAT. Do tej pory w historii spotkań obu drużyn mecze kończyły się niewielką różnicą na korzyść Butów, a w tym sezonie „zaciąg łódzki” w ekipie Melanżu może pomóc odwrócić losy dotychczasowej rywalizacji. Czy tak będzie? Zobaczymy

Drugim pojedynkiem, który może przynieść emocje to ten pomiędzy Gangiem Galerii oraz Bears.
Aby emocje były, jednak to w formie muszą się stawić Michał Nita oraz Mateusz Socha, a także muszą uzyskać wsparcie od kolegów z drużyny, którzy mają duże wahania formy.
Mimo, to nawet dobra dyspozycja liderów Bears nie wystarczy, jeśli Dominik Fiala i Marcin Lada „rozstrzelają” przeciwników będąc dobrze obsługiwani przez Adama Misztelę. O deskę i zamknięcie pola 3 sekund zadba jak zwykle Michał Tokarski. Marzymy o emocjach, ale może też skończyć się „blowout’em”. Przekonamy się o tym 10 lutego.

Pozostałe dwa spotkania pomiędzy ABC, a The Kings oraz Tsunami i Huraganami maja zdecydowanego faworyta i byłoby wielką niespodzianką, gdybyśmy nie zobaczyli wyżej rozstawionych ekip w półfinałach.